Wpadki wielkich koncernów motoryzacyjnych

Maserati Quattroporte
Ujawniona niedawno afera dotycząca fałszowania wyników pomiarów laboratoryjnych w silnikach diesla grupy VW nie jest jedyną. Rosnące wymagania prawne, środowiskowe, pędząca machina optymalizacji produkcji i redukcji kosztów, skracanie życia modelu i pogoń za nowościami może spowodować zatracenie się w szumie informacyjnym, który panuje wewnątrz organizacji.
Nie jest tajemnicą, że koncerny motoryzacyjne prześcigają się w nowinkach i informacjach, które mają przyciągnąć uwagę klienta. A to mniejsze spalanie, a to lepsze przyspieszenie, a może nowy system multimedialny, na którego ekranie możemy śledzić całe nasze i naszych znajomych życie. Niektórzy z nas pewnie już nie raz zastanawiali się nad tym fenomenem, bo właściwie po co to wszystko w aucie? Jedynym rozsądnym wytłumaczeniem dla mnie byłoby to, że coraz dłużej stoimy w korkach. Szczególnie dotyka to mieszkańców wielkich miast i aglomeracji. A może też dlatego, że samochody stają się naszym drugim domem. Spędzamy w nich czas jadąc do pracy, na zakupy, do kina, na urlop…
Wszystko pięknie. Niestety tylko do momentu, kiedy te systemy nie zaczynają zawodzić, a nasze nowe lub używane auto ma awarię lub dostajemy informację od dealera, że samochód ma „drobną usterkę”, która bezpłatnie zostanie usunięta w serwisie.
W przeciągu kilku ostatnich miesięcy mieliśmy wiele informacji odnośnie akcji nawrotowych (eng. Recall), ale ta ostatnia – dotycząca VW – została chyba najbardziej nagłośniona. Śledząc media i organizacje rządowe, których celem jest monitorowanie rynku motoryzacyjnego i reagowanie w przypadku zagrożenia dla zdrowia lub życia kierowców i pasażerów pojazdów samochodowych, mógłbym wymienić jeszcze kilka: Fiat Chrysler w lipcu tego roku musiał wycofać (w opcji odkupu od klientów końcowych i/lub opcji akcji serwisowej) kilka milionów swoich aut w Stanach Zjednoczonych. Dodatkowo zgodził się na karę nałożoną przez amerykański urząd w kwocie 105 milionów dolarów amerykańskich.
Innym przypadkiem jest akcja nawrotowa firmy TAKATA. Zgodnie z najnowszymi informacjami przekazanymi do urzędów zajmujących się bezpieczeństwem pojazdów, liczba aut wyposażonych w wadliwe poduszki powietrzne może wynosić nawet 23 miliony! Przy takiej ilości aut i aż dwunastu producentach skala jest przeogromna. Koszty jakie ponoszą firmy motoryzacyjne, wytwórcy, dostawcy siłą rzeczy będą liczone w milionach.
Najświeższą informację mamy od Maserati (oddział północno-amerykański), który wzywa swoich, ponad 900 klientów na wymianę kabla „pozytywnego”, łączącego akumulator z alternatorem i rozrusznikiem. Podejrzewa się, że nieprawidłowo zainstalowana oraz niezabezpieczona izolacja może doprowadzić do problemów z elektryką (aż po wyładowanie akumulatora). Jak widać, nawet marki ekskluzywne mają czasem problemy jakościowe.
Żaden z producentów, wytwarzając pojazdy, z pewnością nie życzy ani sobie, ani swoim klientom takich akcji. Czy można ich uniknąć? Auta są urządzeniami tak złożonymi, jak nieprzewidywalnymi. Najmniejszy błąd może bardzo drogo kosztować, a zaniechanie ustalonych procedur lub czynności w procesie projektowania i/lub wytwarzania może doprowadzić do katastrofy (finansowej, wizerunkowej lub innej). Istnieją i funkcjonują w branży automotive narzędzia i środki, które pomagają w identyfikacji zagrożeń, w nadzorze nad wprowadzanymi zmianami. Wymogiem – chyba większości firm – jest także ustanowienie osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo wyrobu. Ale w świecie motoryzacji każdy pracownik, każdej jednostki i każdego działu jest tak samo ważny, tak samo odpowiedzialny za wyniki swojej pracy, gdyż są oni tylko i aż elementami skomplikowanej układanki, która w efekcie końcowym ma dać satysfakcję klientowi końcowemu oraz bezpieczeństwo użytkownikom bezpośrednim i pośrednim. Ma dać pojazd, który w ruchu lub na postoju nie będzie zagrażał życiu i zdrowiu nas wszystkich.
Opracował: Daniel J. Kowalski
Źródło:
NHTSA, SAFERCAR, TVN, BLOOMBERG
Źródło foto:
Via Bloomberg.com
źródło: Maserati North America/PRNewsFoto via AP Photo
Tłumaczenie:
Zobacz szkolenia w kalendarzu szkoleń: